Paweł Jaroński - Jestem Podły (nagłówek)

Motyw pierw­sze­go „wyda­nia” WzS był zwią­za­ny z dniem jego publi­ka­cji, ale był to wyją­tek od regu­ły. Zało­ży­łam sobie bowiem, że naj­pierw podzie­lę się z wami duuuży­mi, tema­tycz­ny­mi, zbio­ra­mi lin­ków do faj­nych miejsc w inter­ne­cie, któ­re od daw­na obser­wu­ję. Nato­miast kie­dy już ta pula się wyczer­pie – WzS-y będą mia­ły cha­rak­ter bar­dziej ogól­no­te­ma­tycz­ny i będę w nich na bie­żą­co pre­zen­to­wa­ła rze­czy, któ­re odkry­łam w sieci.

Dzi­siaj, zgod­nie z pla­nem – pierw­szy z takich dużych zbio­rów. Tema­tem, jak widzi­cie, są pol­skie komik­sy inter­ne­to­we. Przy czym, z racji tego, że współ­cze­śni arty­ści lubią prze­pla­tać ze sobą róż­ne gatun­ki sztu­ki i cza­sem trud­no jest stwier­dzić, czy coś jesz­cze jest komik­sem, czy już obra­zem lub pla­ka­tem – w tym Dyr­dy­ma­le mia­nem komik­sów okre­ślam takie gra­fi­ki, któ­re skła­da­ją się z obra­zu i tekstu.


I jesz­cze drob­na uwa­ga tech­nicz­na. Lin­ki zosta­ły podzie­lo­ne na kate­go­rie, wewnątrz któ­rych komik­sy są pre­zen­to­wa­ne w kolej­no­ści alfa­be­tycz­nej. A jeśli przy jakimś tytu­le poja­wia się znak (?) ozna­cza on, że dany komiks od daw­na nie był aktualizowany.

Komiksy polityczno-satyryczne:

Andrzej Rysuje - Ujawniam gorzką prawdę

źródło

Andrzej (Milew­ski) Rysuje

Nie­któ­rzy saty­ry­cy „sta­rej daty” (na przy­kład inny Andrzej, czy­li Andrzej Mlecz­ko) lubią maru­dzić, że popraw­ność poli­tycz­na zabi­ja poczu­cie humo­ru. Tym­cza­sem Andrzej Milew­ski udo­wad­nia, że moż­na two­rzyć komik­sy, któ­re są zara­zem śmiesz­ne i zło­śli­we, ale jed­no­cze­śnie niko­go nie urażają.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Insta­gram | Twit­ter

Głosy w mojej głowie - Strach

źródło

Gło­sy w mojej głowie (?)

Autor komik­sów – Maciej Łazow­ski – cały czas two­rzy róż­ne rze­czy i faj­nie, że pró­bu­je nowych środ­ków wyra­zu, a tema­ty­ka oraz styl jego dzieł cią­gle ewo­lu­ują. Szko­da tyl­ko, że z tego powo­du arty­sta chy­ba na dobre porzu­cił ryso­wa­nie Gło­sów w mojej gło­wie.


Lin­ki: Face­bo­ok

Jarek Kozłowski - Oprawca

źródło

Jarek Kozłow­ski

Komik­sy pana Kozłow­skie­go praw­do­po­dob­nie koja­rzy każ­dy miło­śnik ksią­żek, bo arty­sta ten czę­sto w sym­pa­tycz­ny spo­sób żar­tu­je z ludzi, któ­rzy uwiel­bia­ją czy­tać. War­to jed­nak nad­mie­nić, że rysun­ki Kozłow­skie­go poru­sza­ją też inne, mniej książ­ko­we tematy.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Insta­gram | Twit­ter

Jawna Kpina - Sportowiec

źródło

Kon­rad Rysu­je i Jaw­na Kpina (?)

Dwa komik­sy tego same­go auto­ra. Pierw­sze poświę­co­ne głów­nie popkul­tu­rze, a dru­gie – poli­ty­ce. Żar­ty auto­ra nie są może naj­wyż­szych lotów, ale lubię jego styl rysowania.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Insta­gram | Face­bo­ok – Jaw­na Kpi­na | Twit­ter – Jaw­na Kpina

Marek Raczkowski - Handel

źródło

Marek Racz­kow­ski

Podej­rze­wam, że więk­szość z was zna pra­ce tego pana „z widze­nia”, ale stwier­dzi­łam, że nie może go w moim zesta­wie­niu zabrak­nąć. ︎;)


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok

Remek Dąbrowski - Intencje

źródło

Para­da Karzeł­ków (Remek Dąbrowski)

Sytu­acja podob­na, jak wyżej – przy­pusz­czam, że więk­szość z was koja­rzy rysun­ki Dąbrow­skie­go (i to nie­ko­niecz­nie z inter­ne­tu), ale ja nie mogłam o tym arty­ście nie wspo­mnieć. ︎:)


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Twit­ter

Patriota Mariusz - Książki

źródło

Patrio­ta Mariusz (?)

Kolej­ny komiks sku­pia­ją­cy się głów­nie na żar­tach o cha­rak­te­rze poli­tycz­nym. I choć pro­fil Patrio­ty Mariu­sza teo­re­tycz­nie jest w social-mediach aktyw­ny, to nie­ste­ty od daw­na nie poja­wia­ją się na nim nowe obrazki.


Lin­ki: Face­bo­ok | Twit­ter

PiktoGrafiki - Pięciobój

źródło

Pik­to­Gra­fi­ki (?)

Mniej lub bar­dziej poli­tycz­ne przy­go­dy Pusz­ka i jego wła­ści­cie­la oraz inne rysun­ki. Bar­dzo lubię mini­ma­li­stycz­ny styl auto­ra komik­su. Nie­ste­ty tu podob­nie, jak w przy­pad­ku Patrio­ty Mariu­sza, od daw­na nie było nowych obraz­ków, choć poja­wia­ją się inne rzeczy.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Twit­ter

Smutne historie - Czarny piątek

źródło

Smut­ne histo­rie spi­sa­ne na kacu i tanim papierze

Kolej­ne komik­sy, któ­re być może koja­rzy­cie z gazet. I ponow­nie: cza­sem trak­tu­ją one o poli­ty­ce, a cza­sem o życiu.


Lin­ki: Face­bo­ok

Komiksy życiowo-żartobliwe:

Czy­li takie, któ­re śmie­szą, bo pod­czas ich oglą­da­nia myśli­my „ech, skąd ja to znam!” albo „hej, ja też tak mam!”

Chatolandia  - Green-Shop

źródło

Cha­ta Wuja Fre­da (Cha­to­lan­dia)

Przy­go­dy Ilo­ny, któ­ra sta­ra się jakoś ogar­nąć stu­dia, pra­cę i gene­ral­nie życie. Cza­sem wycho­dzi jej to lepiej, a cza­sem gorzej, ale zawsze – zabawnie.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Insta­gram

Pani Halinka - Tramwaj

źródło

Pani Halin­ka (?)

Na pew­no nie­raz sta­nę­ła na waszej dro­dze: na poczcie, w dzie­ka­na­cie lub skle­pie. Pani Halin­ka – żywa ska­mie­nie­li­na z cza­sów PRL-u, któ­ra klien­tów się nie boi. Spo­tka­nie z taką isto­tą raczej nie nale­ży do przy­jem­nych, ale na szczę­ście moż­na ją uła­ska­wić cze­ko­la­dą lub innym sma­ko­ły­kiem. ︎;)


Lin­ki: Face­bo­ok

Rynn - Jedzenie

źródło

Rynn Rysu­je

Komik­sy Rynn naj­bar­dziej cenię za to, że ich autor­ka nie tyl­ko poka­zu­je w nich coś śmiesz­ne­go, ale też sta­ra się, by jej pra­ce mia­ły pozy­tyw­ny i mądry przekaz.


Lin­ki: Face­bo­ok | Insta­gram

Torbacz Wombat - Rano

źródło

Tor­bacz Wombat

Dłu­gą chwi­lę zasta­na­wia­łam się nad tym, czy umie­ścić ten komiks tutaj, czy w następ­nej kate­go­rii. Koniec koń­ców doszłam jed­nak do wnio­sku, że to dość życio­wy komiks, bo prze­cież każ­dy z nas ma w sobie coś z Tor­ba­cza Wombata.


Lin­ki: Face­bo­ok | Insta­gram

Zuch - Zegarek

źródło

Zuch

Histo­rie o cięż­kim (ale jak­że weso­łym!) życiu gra­fi­ka w fir­mie reklamowej.

War­to dodać, że ryso­wa­nie komik­sów nie jest jedy­ną pasją Zucha, bo jest on tak­że auto­rem bar­dzo cie­ka­we­go i war­to­ścio­we­go blo­ga o tema­ty­ce parentingowej.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Insta­gram

Milusie komiksy:

Czy­li takie, któ­re nie są może spe­cjal­nie śmiesz­ne, ale mają pozy­tyw­ne prze­sła­nie i po pro­stu – jest w nich coś uroczego.

Lisie Sprawy - Powiem ci coś na uszko

źródło

Lisie Spra­wy

Opo­wie­ści z Lisie­go Kró­le­stwa, któ­re­go miesz­kań­cy lubią się przy­tu­lać i z jakie­goś powo­du – mają bzi­ka na punk­cie sera żół­te­go. Dodat­ko­wo autor­ka komik­su pro­wa­dzi blo­ga o cie­ka­wej, choć nie­ko­niecz­nie lisiej tematyce.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok

Odmęty Absurdu - Miłość

źródło

Odmę­ty Absurdu

Napi­szę krót­ko – wszy­scy chce­my być kocha­ni i doce­nia­ni – bez wzglę­du na to, ile mamy oczu lub łapek (albo macek).


Lin­ki: Face­bo­ok

Psie Sucharki - Lawa

źródło

Psie Suchar­ki

Pies, jaki jest – każ­dy widzi. Ale co ten zwie­rzak chciał­by nam powie­dzieć – to już zupeł­nie inna spra­wa! ︎;)


Lin­ki: Face­bo­ok | Insta­gram

Komiksy zaangażowane społecznie:

Wbrew temu, co mogło­by się nie­któ­rym wyda­wać – komik­sy to nie tyl­ko śmiesz­ne obraz­ki i cza­sem ich auto­rzy mają nam coś waż­ne­go do przekazania.

Aleksandra Herzyk - Wróg miesiąca

źródło

Alek­san­dra Herzyk

Herzyk two­rzy komik­sy o rów­no­upraw­nie­niu, tole­ran­cji, ochro­nie śro­do­wi­ska i innych waż­nych spra­wach. Ponad­to artyst­ka wspie­ra akcję A dowo­dzik jest?, któ­rej celem jest ucze­nie ludzi, jak wery­fi­ko­wać zna­le­zio­ne w sie­ci infor­ma­cje i odróż­niać je od pseudonauki.


Lin­ki: Face­bo­ok | Insta­gram

Marta Frej - Hejter

źródło

Mar­ta Frej

Będę z wami szcze­ra – nie jestem fan­ką sty­lu Mar­ty Frej. Ale uwiel­biam tre­ści, jakie artyst­ka prze­ka­zu­je w swo­ich grafikach!


Lin­ki: Face­bo­ok

Nie do końca komiksy:

I na koniec rze­czy, któ­re – zgod­nie z poda­nym na wstę­pie zało­że­niem – skła­da­ją się z obra­zu i tek­stu, ale nie do koń­ca miesz­czą się w ramach defi­ni­cji komiksu.

Bohater - Nienawidzę ludzi

źródło

Boha­ter

Na pierw­szy rzut oka treść komik­su może wyda­wać się moc­no depre­syj­na. Ale z dru­giej stro­ny myślę, że cza­sem każ­dy z nas czu­je się jak Boha­ter, ale nie mówi o tym gło­śno. W koń­cu nikt nie lubi ponu­ra­ków i dla zacho­wa­nia pozo­rów – lepiej uda­wać, że wszyst­ko jest OK i nie­ustan­nie się uśmie­chać. Dobrze więc, że jest komiks któ­ry poka­zu­je, że nie jeste­śmy odosob­nie­ni w swo­im smutku.


Lin­ki: Face­bo­ok

NIEtakznowudramatycznie - Jak możesz

źródło

NIE­tak­zno­wu­dra­ma­tycz­nie

Zdję­cia życio­wych prze­my­śleń zapi­sa­nych na kar­tecz­kach do noto­wa­nia. Czy­li genial­ny w swo­jej pro­sto­cie pomysł, któ­ry bar­dzo doceniam!


Lin­ki: Face­bo­ok | Insta­gram

Paweł Jaroński - Jestem podły

źródło

Paweł Jaroń­ski

Gdy­bym ze wszyst­kich, zapre­zen­to­wa­nych wam dziś pol­skich komik­sów inter­ne­to­wych mia­ła wybrać jeden, któ­ry koniecz­nie musi­cie poznać, bez mru­gnię­cia okiem wska­za­ła­bym na rebu­sy Paw­ła Jaroń­skie­go. Są to bowiem obraz­ki, któ­re nie tyl­ko bawią i cie­szą oko ład­ną for­mą, ale przede wszyst­kim – zapew­nia­ją nie lada gim­na­sty­kę dla mózgu. Ot – inte­li­gent­na roz­ryw­ka na naj­wyż­szym poziomie!

Dodat­ko­wo, jeśli lubi­cie abs­trak­cyj­ny humor, koniecz­nie przyj­rzyj­cie się tra­dy­cyj­nym komik­som, któ­re two­rzy pan Jaroński.


Lin­ki: WWW | Face­bo­ok | Insta­gram | Twit­ter | Bar­dziej stan­dar­do­we komiksy

Sztuczne Fiołki - Co na obiad?

źródło

Sztucz­ne Fiołki

I na koniec – niby-komiks, któ­ry przez zaba­wę uczy, bo wraz ze śmiesz­ny­mi tek­sta­mi ser­wu­je nam mini lek­cję histo­rii sztuki.


Lin­ki: Face­bo­ok

Komiksy dla każdego

To już koniec dzi­siej­szej listy lin­ków, ale muszę wspo­mnieć o jesz­cze jed­nej, waż­nej rze­czy. Otóż wspa­nia­łe jest to, że coraz wię­cej pol­skich komik­sów inter­ne­to­wych jest dostęp­na dla… osób nie­wi­do­mych. Jak to moż­li­we? Roz­wią­za­nie jest banal­nie pro­ste – w social mediach, poza krót­kim komen­ta­rzem, do każ­dej gra­fi­ki dołą­cza­ny jest tak­że jej szcze­gó­ło­wy opis. Dzię­ki temu oso­by nie­wi­do­me mogą zapo­znać się z tre­ścią obraz­ka bez oglą­da­nia go.

W ten spo­sób swo­je pra­ce opi­su­je Rynn, Tor­bacz Wom­bat oraz autor­ka Psich Suchar­ków. Może się wyda­wać, że to zale­d­wie kil­ka komik­sów, ale z moich obser­wa­cji wyni­ka, że ten­den­cja jest wzro­sto­wa i coraz więk­sza ilość twór­ców opi­su­je swo­je rysun­ki w podob­ny spo­sób. A to jest moim zda­niem napraw­dę wspaniałe!

Rynn - Jedzenie - opis

Wielu z was prawdopodobnie nie zwraca uwagi na opisy obrazków na Facebooku. Tymczasem dla osób niewidomych mają one kolosalne znaczenie.

źródło

Nie wiem, czy tego Dyr­dy­ma­ła prze­czy­ta jakiś pol­ski twór­ca komik­sów inter­ne­to­wych. Ale jeśli tak – to pro­szę, spójrz, jak wyglą­da­ją deskryp­cje obraz­ków dla osób nie­wi­do­mych i dołącz do gro­na arty­stów, któ­rzy umiesz­cza­ją takie opi­sy przy swo­ich pra­cach. Tobie napi­sa­nie kil­ku zdań tek­stu nie powin­no spra­wić pro­ble­mu, nato­miast dla oso­by nie­wi­do­mej te sło­wa będą nie lada uła­twie­niem. Nie wspo­mi­na­jąc już o tym, że dzię­ki takie­mu dzia­ła­niu na pew­no uda ci się zwięk­szyć gro­no odbior­ców. ︎;)

Możecie coś dorzucić?

Uff, to koniec dzi­siej­sze­go WzS. I w tym miej­scu mam do was pyta­nie: któ­re, z wymie­nio­nych dziś pol­skich komik­sów inter­ne­to­wych zna­cie, któ­re uwiel­bia­cie i czy są jakieś, któ­re nie zna­la­zły się w moim zesta­wie­niu, a któ­re waszym zda­niem koniecz­nie powin­nam poznać?

Nie bój­cie się ode­zwać w komen­ta­rzu! A jeśli nie prze­pa­da­cie za Disqu­sem, to pamię­taj­cie, że zawsze może­cie sko­rzy­stać z opcji komen­to­wa­nia przez Facebooka.


I już zupeł­nie na koniec – z racji tego, że to ostat­ni Dyr­dy­mał w tym roku, życzę wam uda­nej (i bez­piecz­nej!) zaba­wy Syl­we­stro­wej oraz tego, by przy­szły rok oraz nowa deka­da, były tak samo uda­ne albo jesz­cze lep­sze od tych, któ­re dziś prze­mi­ną. ︎:)

autor gra­fi­ki ilu­stru­ją­cej wpis: Paweł Jaroń­ski